niedziela, 1 lutego 2015

Co, gdzie, kiedy, za ile ? cz.3

Część 3, ostatnia.
I pewnie dla wielu osób najciekawsza. Za ile ?

Jeśli już założyłaś konto na którymś z portali, odebrałaś dziesiątki wiadomości z propozycjami spotkań, ustaliłaś na co się zgadzasz, na co nie, gdzie będziecie się spotykać, jak często przychodzi moment na ustalenie za ile ? Na początku jest to najbardziej stresujący i krępujący moment. Ale uwierzcie mi, to mija :)

No więc, za ile ?
To zależy :) Zależy od tego w jakim mieście mieszkasz, od tego z kim się będziesz spotykać, co ma być elementem Waszej relacji, co będziecie robić w łóżku, gdzie, kiedy, jak często.


Sprawa pierwsza.
Czy to ma być dłuższa, stała znajomość czy jednorazowe spotkanie ? Ja z założenia odrzucam propozycje jednorazowych spotkań. Nie interesują mnie spotkania w ciemno z obcymi facetami.
Zawsze staram się od początku rozmowy ustalić czego facet szuka. Jeśli naciska na spotkanie w jeden konkretny dzień, o konkretnej godzinie i nic więcej go nie interesuje to pierwszy znak, że myśli o jednorazowym spotkaniu. Jako dłuższą znajomość mam na myśli taką, która potrwa przynajmniej kilka miesięcy. Jeśli trafisz na fajnego, przystojnego, zadbanego, wykształconego faceta to taka relacja będzie czystą przyjemnością. Sex z takim facetem w świeżo przygotowanym łóżku w 5-gwiadkowym hotelu będzie o niebo lepszy niż z ze spoconym kolegą z roku, po imprezie, w jego nieposprzątanym pokoju z prześcieradłem nie zmienianym od miesiąca...
Jeśli jest to relacja długoterminowa to koniecznie ustal minimalną liczbę spotkań w miesiącu abyś mogła zaplanować "budżet". Tak, wiem jak to zabrzmiało ale nie udawajmy. Jeśli się na to decydujemy to 9 na 10 z nas robi to dlatego, że potrzebuje kasy a sponsorzy mogą ją nam zapewnić. Piszę 9 na 10 bo znam przypadki kiedy dziewczyny mają pieniądze, mają bogatych rodziców ale spotykają się w ten sposób dla dodatkowej adrenaliny w życiu. Ot, kolejny temat do rozmowy na babskiej imprezie, jedna wciągnęła koke, druga przespała się z kolega swojego chłopaka a trzecia ma sponsora :)

Jeśli mieszkasz w małym mieście - tu mam na myśli wszystkie miasta Polski poza największymi 6 to masz niestety gorzej. Zamożność społeczeństwa wg regionów podawana przez GUS niestety jest nieubłagana. W małym mieście każdy ma mniej kasy więc i Twój sponsor też będzie jej miał mniej.
W takiej sytuacji możesz liczyć na 200-400 zł za spotkanie. Oczywiście będą i propozycje za 100 ale takie pomijam. To dotyczy relacji dłuższej kiedy umawiacie się na spotknia min 3-4 razy w miesiącu.
Jeśli masz 18 lat, jesteś w liceum i mieszkasz w mieście gdzie mieszka 50-150 tyś mieszkańców to możliwość dostania 1000-1200 zł co miesiąc pozwala Ci wieść naprawdę przyjemne życie nastolatki :) W przypadku kiedy jednak skusisz się na spotkanie jednorazowe zawsze oczekuj więcej. 500-600 zł.

Jeśli mieszkasz w dużym mieście, czyt. Kraków, Wrocław, Poznań, Łódź, Trójmiasto ale nie w Warszawie masz zdecydowanie lepiej :)
W tych miastach przy stałej znajomości możesz liczyć na 400-500 zł za spotkanie. Oczywiście będą się zdarzać jednostkowe przypadki kiedy facet zaoferuje Ci 1000 zł ale bądź pewna, że to się skończy jednorazowym spotkaniem. Jeszcze nie słyszałam o sponsorze spoza Warszawy, który byłby gotów płacić 1000 za spotkanie przy relacji trwającej dłużej niż tydzień :)

Noi Warszawa. Aaaaa Warszawa :)
Ziemia obiecana dla dziewczyn szukających sponsora. Jest ich tu zdecydowanie najwięcej, mają najwięcej pieniędzy i masz w zasadzie gwarancje, że nigdy nie spotkasz nikogo znajomego. A to jedna z kluczowych spraw.
Jeśli jesteś ładna, czyt. szczupła i jesteś otwarta w sprawach sexu to w Warszawie możesz spokojnie liczyć na 600-700 zł za spotkanie i to zakładając min. 1 spotkanie w tygodniu. Za spotkania jednorazowe 800-1000 zł też nie będzie problemem.


Sprawa druga.
Za spotkanie czy za miesiąc. Jakkolwiek zachęcająco brzmią kwoty za spotkanie ja zdecydowanie bardziej jestem za stawką za miesiąc. Lepiej ustalić niższa kwotę, np. 2000 za miesiąc ze spotkaniami 1-2 razy w tygodniu ale mieć gwarancję, że masz te 2000 co miesiąc. Możesz wtedy wynająć fajne mieszkanie, gdzie będziesz mogła się z nim spotykać. W większości przypadków Twój sponsor będzie miał dziewczyne albo żone więc i tak częściej jak 2 razy w tygodniu u Ciebie nie będzie więc masz 5 dni wolnego a w tym czasie robisz co chcesz, z kim chcesz i za ile chcesz :)
Otrzymywałam propozycje 3000-4000 za miesiąc ale oczywiście nigdy nic z tego nie wyszło. Więc jeśli mam coś doradzić, znajdź sponsora, który pokryje Ci koszty mieszkania żebyś nie musiała mieszkać w akademiku albo wynajmować pokoju z 5 innymi osobami w mieszkaniu. Potem będziesz mogła zaplanować kolejne rzeczy :)


Sprawa trzecia.
Czy rozmawiamy tylko o pieniądzach czy również prezentach, imprezach czy wyjazdach.
Jeśli będziesz miała szczęście trafisz na faceta, który nie tylko będzie Ci płacił ustaloną kwotę ale też da Ci co jakiś czas ładną bieliznę, zabierze Cię na weekend do SPA czy na imprezę do innego miasta w kraju lub poza. Oczywiście on za wszystko płaci.W takich sytuacjach ja ustalam stawkę taką samą jak za 1 spotkanie a spędzamy wspólnie cały weekend. W zamian spędzam weekend w dobrym hotelu lub ładnym apartamencie, jem w restauracjach, bawię się w klubie i oczywiście za nic nie płacę :)


Podsumowując.
Stawki opisane są oczywiście średnie. Wiem o czym piszę ponieważ sama mieszkałam w małym mieście, spotykałam się z facetem z Poznania a teraz mieszkam w Warszawie. Oczywiście zdarzają się wyjątki, w każdą stronę. Niemniej jeśli ktoś proponuje Ci 1500 zł za spotkanie to zastanów się dwa razy czy to na pewno poważna propozycja i jeśli już nawet dojdzie do spotkania czy na pewno obiecywaną kwotę otrzymasz. Tak, zdarza się, że facet coś obiecuje a potem nie dotrzymuje słowa. Dotyczy to zwłaszcza tych obiecujących góry pieniędzy albo na dzień dobry zapraszających Cię na wyjazdy za granicę na weekend albo wakacje. Jeśli dostaniesz takie propozycje lepiej faceta spław bo w 9 na 10 przypadków to ściemniacz.

Oczywiście każdy może powiedzieć, że piszę bzdury ale ja dzięki tym bzdurom mieszkam sama w ładnym mieszkaniu blisko centrum Warszawy, stać mnie na przyjemne życie w Warszawie, na ładne ubrania, kosmetyki, imprezy w weekend ze znajomymi, wyjazdy na wakacje nad ciepłe morze i całą masę innych rzeczy. Nikogo nie namawiam do czegokolwiek, tylko rzeczowo przedstawiam jak to wygląda.


Czas wrócić do nauki.
Jutro kolejny egzamin.

3 komentarze:

  1. Bardzo ciekawy blog...trafiłam na niego przypadkowo, ale wciągnął mnie do reszty, może dlatego, że też chciałabym "spróbować" tylko jeszcze nie bardzo wiem od czego zacząć...

    OdpowiedzUsuń
  2. Witam serdecznie
    Trafiłam na tego bloga przypadkiem i chciałabym zapytać, na co uważać na samym początku "przygody ze sponsoringiem" ? Gdzie dodać ogłoszenie, czego absolutnie należy się wystrzegać.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Napisz do mnie na mamsponsora@gmail.com
      Odpowiem na wszystkie pytania :)

      Usuń